Prawidłowe łączenie pokarmów


Zwierzęta są stałe i - można by powiedzieć - monotematyczne w doborze swojego pokarmu. Wiewiórka przez całe swoje życie zjada orzechy, nie łącząc ich już z żadnymi innymi produktami. Ptaki w innych porach jadają owady, a w innych nasiona. Dzikie zwierzęta nigdy nie łączą ze sobą różnych pokarmów, tak jak robi to człowiek.


Zasada prawidłowego komponowania posiłków jest bardzo prosta. Mówi, że pokarmy, w różnych proporcjach, zawierają pięć podstawowych substancji odżywczych: białko, tłuszcz, skrobię, cukier i kwasy. Zawsze jedna z tych substancji jest w danym pokarmie dominująca i ona to właśnie programuje cały proces trawienia, czyli wytworzenia się w żołądku odpowiedniego stopnia kwasowości i wydzielanie się odpowiednich enzymów. Jeśli w posiłku znajdzie się kilka różnych substancji dominujących wówczas z uwagi na ich odmienne właściwości i wymagania, proces trawienia zostaje zaburzony. Wówczas część pożywienia nie jest trawiona i podlega fermentacji lub gniciu.


Prawidłowe łączenie pokarmów nie jest pomysłem ostatnich lat. Już w 1939 roku amerykański lekarz Howard Hay napisał książkę, w której wskazywał jako na głównego winowajcę niestrawności, zgagi i wielu innych kłopotów z trawieniem, właśnie nieprawidłowe łączenie pokarmów. Szczególnie nie podobały się doktorowi takie połączenia pokarmów, w których dominowało białko, z produktami bogatymi w skrobię. Zanim na sobie zaczął stosować swoje odkrycia, doktor miał ogromne kłopoty ze zdrowiem. W wieku 40 lat osiągnął wagę 102 kilogramów i cierpiał na niezliczoną ilość chorób. Jego ostatnią deską ratunku było wiec porzucenie złudzeń, iż medycyna konwencjonalna pomoże mu w jego problemach i samodzielne rozpoczęcie poszukiwań. Efektem tych właśnie poszukiwań było znalezienie odpowiedniej diety polegającej na właściwym doborze pokarmów.

Doktor uważał wegetarianizm za idealny sposób odżywiania, chociaż sam nigdy nie został wegetarianinem. Zredukował natomiast znacznie ilość mięsa w swojej diecie. Później, w latach czterdziestych, koncepcję doktora Haya rozwinął również Amerykanin, doktor Shelton, a spopularyzowało w poczytnych publikacjach i książkach małżeństwo Diamondów.


Niestety, współczesna nauka o żywieniu, po ponad 50 latach doświadczeń i potwierdzenia się w praktyce zasad prawidłowego łączenia pokarmów, nadal darzy tą wiedzę małym zainteresowaniem, raczej kierując się ku leczeniu farmakologicznemu niż przestrzeganiu pewnych zasad.


Pięć podstawowych ogólnych zasad, czyli Pięć Prostych Reguł Programu doktora Haya:

1. Podczas tego samego posiłku nie należy łączyć ze sobą produktów skrobiowych i cukrów (węglowodanów) z produktami białkowymi lub z kwaśnymi owocami. Właśnie to oddzielenie białka od skrobi w każdym posiłku było najważniejszą zasadą Programu doktora Haya. Uważał on, że należy rozdzielić "kłócące się" składniki. Wymagają one bowiem całkiem odmiennych warunków przy trawieniu.

2. Owoce i warzywa powinny być podstawą naszego pożywienia.

3. Produkty skrobiowe, cukry (węglowodany), białka i tłuszcze powinny być jadane w małych ilościach.

4. Dopuszczalne są jedynie produkty zbożowe z pełnego przemiału: razowe, a także nierafinowane tłuszcze. Należy wyeliminować całkowicie wszelkie składniki oczyszczone i przetworzone, w szczególności białą mąkę, biały cukier, rafinowane tłuszcze i produkty zawierające nienaturalne dodatki takie jak konserwanty, sztuczne barwniki itp.

5. Przerwa pomiędzy posiłkami nie powinna być dłuższa, ani krótsza niż 4 lub 4 i pół godziny. Wymóg ten pozwala naszemu przewodowi pokarmowemu na skuteczne zajęcie się jednym rodzajem pokarmu na raz, a także pozwala na odpoczynek.

Nie należy również pić w czasie posiłków, ani popijać jedzenia. Wymieszany z cieczą pokarm sprawia większy kłopot w czasie trawienia, a w efekcie może powodować zaparcia. Można natomiast napić się przed jedzeniem, najlepiej czystej, chłodnej wody. Nie należy pijać napojów ani bardzo zimnych, ani bardzo gorących, mogą one bowiem zakłócać trawienie.


Doktor potępiał, wyjąwszy sytuacje ratowania życia, stosowanie leków. Uważał, że tłumią one jedynie i maskują objawy chorobowe, nie pozwalają walczyć z prawdziwym zagrożeniem. Opierał się w tej kwestii na zdaniu wypowiedzianym przed wiekami przez Voltaire'a: stosujemy lekarstwa, o których wiemy bardzo mało, by leczyć nasze ciała, o których wiemy jeszcze mniej, z chorób, o których nic nie wiemy.


Produkty skrobiowe i cukry

są to produkty, w których zawartość węglowodanów jest większa niż 20%. Nie mogą być spożywane razem z produktami białkowymi.

wszystkie zboża i kasze, wyroby zbożowe i mączne: chleb, ciasto, makaron, cukier i wyroby cukrownicze, warzywa zawierające skrobię: ziemniaki, słodkie owoce: daktyle, banany.


Produkty białkowe

to takie, w których zawartość białka przekracza 20%. Nie wolno zestawiać ich z pokarmami skrobiowymi i cukrami.

mleko i jego przetwory, jaja, soja i jej wyroby, większość orzechów


Kwaśne owoce

Nie można łączyć ich z produktami skrobiowymi i cukrami, można natomiast z produktami białkowymi.


Węglowodany, aby były prawidłowo trawione potrzebują środowiska zasadowego, odmiennie niż białko, które potrzebuje środowiska kwaśnego. Jeśli wymieszamy te produkty, zjemy na przykład kanapkę z serem, to wówczas wymagamy od naszego układu trawiennego rzeczy niemożliwej, a mianowicie, aby jednocześnie wytworzył i środowisko kwaśne i zasadowe. Nie jest to wszak możliwe. Proces trawienia w tym przypadku jest chaotyczny.


- [str. główna] - [jak się przygotować] - [przebywanie na głódówce] - [głodówka w religiach] - [znani o głodówkach] - [fragment dziennika] - [wychodzeniez głodówki] - [kartki z poprzednich głodówek] - [pytania i wątpliwości] - [o nas] - [zaproszenie na głodówkę] - [zgłoszenia] - [zaproszenie na odchudzanie] - [polecane artykuły] - [kontakt] -